środa, 12 lutego 2014

Śmiełów wart poznania

Kontynuując wątek mickiewiczowski, zabieram Was teraz do Wielkopolski:) 
Około godziny drogi (samochodem) z Poznania na południowy wschód (w gminie Żerków) leży miejscowość Śmiełów. Jest tam pałac, w którym w 1831 roku zatrzymał się Adam Mickiewicz zmierzający z ziemi włoskiej do polskiej, aby dołączyć do powstania listopadowego. Bardzo blisko była granica dzieląca zabór pruski i rosyjski. Różne są tłumaczenia, dlaczego wieszcz jej nie przekroczył. Pewne jest jedno, mieszkająca w tamtych stronach Konstancja Łubieńska, zakochana w poecie, robiła wszystko, żeby zatrzymać go jak najdłużej w Wielkopolsce. Dziś w Śmiełowie jest piękne Muzeum im. Adama Mickiewicza, które naprawdę warto zwiedzić.

 Wybrałam się tam w 2011 roku z koleżankami nauczycielkami






 






Wnętrza pałacu są naprawdę piękne. Można obejrzeć wiele pamiątek po Adamie Mickiewiczu i jego rodzinie. 


W tym pokoju poeta mieszkał latem 1831 roku.Na pamiątkę zawieszono tablicę informującą o tym fakcie.





Ciekawy wykład o pobycie Mickiewicza w tych stronach wzbudził jeszcze ciekawszą dyskusję,









która była kontynuowana przy obiedzie w pałacowej restauracji.

 A także na spacerze w uroczym parku,



 w którym zobaczyłyśmy ogródek Zosi (z Pana Tadeusza) oraz skromny pomnik z płaskorzeźbą głowy Adama Mickiewicza.








Jak wiele jest takich wspaniałych a mało znanych miejsc w naszym kraju...

6 komentarzy:

  1. Wiecej opisow poprosze

    OdpowiedzUsuń
  2. te tereny są mi zupełnie nieznane, piękne wnętrza, ładny zakątek Polski!

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam kilkanaście lat temu w Śmiełowie. W Wielkopolsce jest chyba nawet szlak mickiewiczowski?
    Pałac piękny, wspaniale utrzymany. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Agnieszko, jestem zaszczycona, że odwiedziłaś mojego skromnego bloga. Powiem Ci bardzo szczerze. Czytając Twoje posty popadam w ogromne kompleksy... Nigdy nikomu niczego nie zazdrościłam ale... takiego daru pisania jak Twój, przyznaję, że TAK !!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż mnie zatkało! Takiej pochwały jeszcze nie dostałam, dziękuję:) Postaram się dalej sprostać Twoim oczekiwaniom wobec tego bloga.

    OdpowiedzUsuń

Pozostawienie komentarza (choćby anonimowego) daje mi poczucie, że warto dalej tworzyć ten blog, bo ktoś go jednak czyta:)