Gozo to niewielka wyspa należąca do Malty. Wieść niesie, że to ona właśnie jest ową Ogygią z "Odysei" Homera, na której Odyseusz spędził niespełna osiem lat u nimfy Kalipso (pisanej też Kalypso, Calypso).
Jam jest Odys Laertyd, z fortelów mych znany,
U ludzi pod niebiosa prawie wysławiany.
Mieszkam zaś na Itace jasnej - nad nią czołem
Sterczy leśny Neriton; liczne wyspy kołem
Obsiadły ją i leżą jedna blisko drugiéj, (...)
(Homer, "Odyseja", Pieśń IX)
Mieszkańcy wyspy, pytani gdzie jest Jaskinia Kalipso, wskazali tę drogę. Miałam nią iść 10 minut. |
Tak dni dziewięć się tłukłem, aż dziesiątej nocy
Przybiłem do Ogygii przy boskiej pomocy,
Gdzie mieszka pięknowłosa Kalypso, bogini.
Gościnnie tam przyjęty, długom bawił przy niéj.
(Homer, "Odyseja", Pieśń XII)
Dotarłam po jakichś dwudziestu:) W tym miejscu nimfa gościła Odysa, mając nadzieję, że zostanie z nią na zawsze. |
Stąd daleko na morzach, jest ostrów niewielki,
Zwan Ogygią, siedziba srogiej zwodzicielki,
Kalypso pięknowłosej, a córki Atlasa.
Każdy bóg jej unika, człek tam nie popasa;
Mnie tylko nieboraka demon zagnał do niéj,
Kiedy piorun Zeusowy na pełnych mórz toni
Roztrzaskał mi łódź moją. W dom mię swój przyjęła,
Gościnnie nakarmiła, potem wmawiać jęła,
Że mi da nieśmiertelność a z nią młodość wieczną-
Lecz się broniłem od niej odmową stateczną.
(j.w.)
Siedem lat mię trzymała - i nieraz łza padła
Na ambrozyjne szatki, które na mnie kładła.
A gdy ósme już lato nadeszło w lat toku,
Sama nagli na odjazd. Nie wiem, czy z wyroku
Zeusa, czy że jej serce doznało odmiany,
Dość, że na wątłej tratwie, wierni powiązanéj,
Wysłała mnie, żywnością, winem i odziewkiem
Niebiańskim opatrzywszy; i ciepłym powiewkiem,
Dmącym na jej rozkazy, gnała mię przez wody.
(Homer, "Odyseja", Pieśń VII)
Wreszcie bogowie zlitowali się nad nim i kazali nimfie zwrócić mu wolność... |
Zanim, za Odyseuszem, opuścimy Gozo, pokażę Wam jeszcze trochę wyspy z innej strony:)
Możecie sobie wyobrazić, że mijają się tu dwa autobusy? Na żyletkę:) |
Wyspa ma wiele skał wapiennych, z których tworzy się takie prostokąty do budowy domów i innych budynków. |
Wszystkie więc są żółte, nie maluje się ich. |
Przyozdabia za to różnymi tabliczkami i płaskorzeźbami |
Prawie przy każdym wejściu do domu zobaczymy wizerunek Matki Boskiej |
Czasami całą Świętą Rodzinę |
Postawili też pomnik Janowi Pawłowi II, który odwiedził ich w 1990 roku. |
Wracamy z Gozo, ale jeszcze nie do Itaki...
Piękny powrót do przeszłości i zdjęcia:) Niestety zwiedziłam tylko Grecję kontynentalną, a prawdziwa ponoć na wyspach...
OdpowiedzUsuńNa wyspach greckich (oprócz Salaminy) jeszcze nie bylam. Ale na Malcie jest duzo greckich akcentów, mieszają się z arabskimi, tworząc ciekawą kulturę.
UsuńPięknie tam, nastrojowo...
OdpowiedzUsuńNiestety są też miejsca brzydkie, zaniedbane, opuszczone. Ale o tym nastepnym razem.
UsuńNajpierw u Ardioli, teraz u Ciebie czytam, iż Malta to ciekawy kraj, nie tylko słońce i plaża, ale i architektura, historia i jak widać literackie odniesienia :) Kusi i łatwość przemieszczania się i wielość ciekawych miejsc do obejrzenia i te polskojęzyczne przewodniki :)
OdpowiedzUsuńW kolejnym poście trochę inne spojrzenie na ten kraj. Zapraszam za tydzień.
UsuńWspaniała wędrówka śladami Odyseusza... Oj, jak by się chciało... Marzenie.
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają, trzeba tylko chcieć:)
UsuńBrałam w tym roku pod uwagę Toskanię i Maltę, wygrała ta pierwsza, bo nie bardzo wiedziałam co na Malcie mogę zobaczyć, a teraz u Ciebie mogę poznać tą ciekawą wyspę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO głównej wyspie Malty napiszę niebawem. To bylo tylko maleńkie Gozo. Zapraszam za kilka dni:)
UsuńTakie wszystko piękne ciekawe...ze już nie muszę tam jechać
OdpowiedzUsuńWszystko przekazane mądrze i sugestywnie..to i pieniędzy nam zostanie w kieszeni
Grzegorz P
Panie Grzegorzu, jest Pan nieoceniony:)
UsuńAż chce się tam jechać. Piękne widoki, bogata historia i kultura. Wszystko takie dopracowane, jak ta grota gdzie nimfa gościła Odyseusza. Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńByłam latem, widziałam to wszystko, upał, słońce i ten piękny, cudowny kraj na wyspach czyli Malta. Dzięki Tobie powspominałam w ten jesienny dzień :)
OdpowiedzUsuńJa byłam zimą. Latem dla mnie za gorąco na zwiedzanie takich miejsc. Faktycznie, miło powspominać, jak deszcz za oknem:)
Usuń