Nowy Rok przywitałam w Gdańsku. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, z Mickiewiczem w tle:)
I choć wieszcz nigdy nie był w tym mieście, jedna z dzielnic jest poświęcona jemu i jego twórczości.
Dobrze się składa, że rok 2018 zaczynam takim postem, ponieważ w tym roku będziemy obchodzić 220. rocznicę urodzin poety.
Na ponad pięćdziesięciu hektarach rozciąga się Wzgórze Mickiewicza, zwane również osiedlem "Pana Tadeusza". Jest to kompleks ośmiuset domków jednorodzinnych. Nazwy ulic związane są z twórczością wieszcza, a stojący tam jego pomnik, do niedawna zdewastowany, przeszedł właśnie renowację.
Teren wokół pomnika będzie niedługo zagospodarowany. Ma to być miejsce do odpoczynku i przyjemnego spaceru. Chyba z ciekawości wybiorę się tam latem, żeby to zobaczyć.
Jak wspomniałam, ulice nawiązują do twórczości Mickiewicza, głównie "Pana Tadeusza". Taką nazwę nosi również pensjonat.
Niestety, w środku nie znajdziemy niczego, co mogłoby się kojarzyć z epopeją lub jej autorem. Szkoda.
Na pocieszenie można zobaczyć obrazy namalowane przez właścicielkę pensjonatu, panią Teresę Zdzienicką-Sędłak. Może kiedyś da się namówić na soplicowski dworek czy portret wieszcza...
Dzieła pani Teresy można oglądać na stronie http://teresasedlak.art.pl/galeria.html
Z tarasu pensjonatu rozciąga się widok na Gdańsk. Kolejny post również poświęcę temu miastu. Niespodzianek będzie więcej:)
Dobrego roku wszystkim życzę!
Super blog. Lubię w wolnej chwili przeglądać blogi tego typu, zwłaszcza podróżnicze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam również.
UsuńByłem w Gdańsku tyle razy a nie miałem pojęcia o tej dzielnicy. Następnym razem sie tam wybiorę. Pozdrawiam noworocznie. Paweł
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam.
UsuńFajny to jest sprawdzianik z Pana Tadeusza, jak sie jedynke dostanie a nie jakieś wzgórza, hehe
OdpowiedzUsuńKwestia gustu:)
UsuńW nowym roku życzę Pani wielu podróży i pomysłów na bloga, żebyśmy mogli go czytać jeszcze przez wiele lat.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Postaram się sprostać oczekiwaniom :)
UsuńJak to dobrze odwiedzać ciekawe blogi, kóre prowadzą ludzie zafascynowani polską literaturą i kulturą.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za ten tekst.
Nie wiedziałam że istnieje w Gdańsku Wzgórze Mickiewicza.
Pozdrawiam serdecznie.
Stokrotko, kocham Cię za te komentarze:)
UsuńTo w ramach "miłości" wpadnij do mnie.
Usuń:-)
Wpadam regularnie:)
UsuńDzięki Tobie poznajemy inny Gdańsk, większość z nas nie ma pojęcia o istnieniu wzgórza, osiedla i nawiązania do Mickiewicza.
OdpowiedzUsuńNajlepszego w Nowym Roku :)
Też nie miałam pojęcia o jego istnieniu, póki się tam nie wybrałam. Dobrego roku!
UsuńBardzo ciekawe miejsce! Nie słyszałam o nim. A myślałam, że znam Gdańsk bardzo dobrze. Dzieki!
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję za odwiedziny:)
UsuńWpadłam na chwilkę od Gordyjki. Znajduję tu pasję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie w Nowym Roku, życząc wciąż nowych inspiracji.
Miło mi :) Dobrego roku!
UsuńZaczynam podejrzewać, że to nie Ty śladami Pisarzy zmierzasz, tylko Oni Ci się w obiektyw pchają...;o)
OdpowiedzUsuńPięknych odkryć Ci życzę...;o)
Coś w tym jest ;)
UsuńWitam,Nazwa Naszego pensjonatu powstała od nazwy ulicy,jak też osiedla,gdzie wszystkie ulice mają nazwy z naszej epopei narodowej.Architektura naszego obiektu jest adaptowana z budynku prl-owskiego gdzie nie można było nawiązać do dawnych czasów.Jednak miło0 mi,że się Pani zainteresowała nami.Proszę odwiedzić nas latem kiedy jest bardziej kolorowo,ciekawie zagospodarowany ogród(3000m2) również nastraja do odpoczynku i podziwiania panoramy Gdańska.Dziękuję również za wzmiankę o mojej działalności artystycznej.Pozdrawiam i Zapraszam Teresa Zdzienicka-Sędłak
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać o pensjonacie, odwiedzając ponownie Gdańsk. Pozdrawiam:)
UsuńTam nie byłem. Byłem na koncercie noworocznym w Szkole muzycznej. Też było ładnie. I ciepło. ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę:)
UsuńPrzyznam, że dotąd nie miałam pojęcia, że Mickiewicz może mieć cokolwiek wspólnego z Gdańskiem.
OdpowiedzUsuńJa także:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo właśnie najbardziej podoba mi się w tym mieście, że jest wiele miejsc które można cały czas odkrywać. Dlatego jak czytałem https://livemorepomerania.com/ to wiedziałem, że przeprowadzenie się na pomorze będzie dobrym wyborem. Wiadomo jak zwykle człowiek ma trochę niepewności lecz już teraz wiem że były one niezasadne.
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuńMickiewicz najprawdopodobniej był w Gdańsku. Płynął statkiem z Petersburga do Niemiec, więc jest praktycznie niemożliwe, by statek ominął Gdańsk.
OdpowiedzUsuń