Dziś mija rok, odkąd powstał ten blog. Nie, nie będę rymować:)) Chcę wam tylko podziękować (przepraszam, jakoś tak wyszło) za to, że go czytacie i czasem (za rzadko) komentujecie.
Zastanawiałam się, jaki tort urodzinowy dać Wam z tej okazji. Wybrałam autentyczny z roczku mojego syna, wszak ten blog to takie moje drugie dziecko:)
Zastanawiałam się, jaki tort urodzinowy dać Wam z tej okazji. Wybrałam autentyczny z roczku mojego syna, wszak ten blog to takie moje drugie dziecko:)
Przepraszam za jakość zdjęcia, ale było robione z odbitki sprzed 17 lat. |
Właśnie piszę 50. post. Rocznicowy. Myślę, którą z opisanych podróży najmilej wspominam... Chyba śladami Adama Mickiewicza. Litwa, Białoruś, Ukraina... Zdążyłam prawie w ostatniej chwili odwiedzić Krym...
Byłam też w Paryżu (kiedyś o tym napiszę), ale tam śladów wieszcza dużo mniej. I ludzie inni, nie tak otwarci.
Nie opowiedziałam Wam jeszcze o wszystkich moich wyprawach. Mam też nadzieję, że będą następne.
Cieszę się, że w ciągu jednego roku odwiedziliście mnie tu prawie trzydzieści tysięcy razy!
Bardzo jestem ciekawa, kto czyta ten blog. Kilkanaście osób znam, ale większość nie zostawia po sobie śladu lub komentuje anonimowo. Mam prośbę, tylko dziś, napiszcie w komentarzu, cokolwiek o sobie, np. skąd jesteście, i podpiszcie się chociaż imieniem:) Zróbcie mi taki prezent na rocznicę :)
A w nagrodę zabiorę Was za kilka dni na wyspę nimfy Kalypso, śladami Odyseusza:)
Jeszcze tylko 4 dni można głosować na mój blog w konkursie BLOG ROKU 2014.
Sms o treści F11262 pod nr 7122 kosztuje tylko 1 zł 23 grosze:) Pieniądze idą na Fundację Dzieci Niczyje. Będę wdzięczna za każdy głos.
PS. 10 lutego 2015 r.
WŁASNIE SIĘ DOWIEDZIAŁAM, ŻE TEN BLOG JEST W FINALE KONKURSU.
BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRZY NA MNIE GŁOSOWALI.
Byłam też w Paryżu (kiedyś o tym napiszę), ale tam śladów wieszcza dużo mniej. I ludzie inni, nie tak otwarci.
Nie opowiedziałam Wam jeszcze o wszystkich moich wyprawach. Mam też nadzieję, że będą następne.
Cieszę się, że w ciągu jednego roku odwiedziliście mnie tu prawie trzydzieści tysięcy razy!
Bardzo jestem ciekawa, kto czyta ten blog. Kilkanaście osób znam, ale większość nie zostawia po sobie śladu lub komentuje anonimowo. Mam prośbę, tylko dziś, napiszcie w komentarzu, cokolwiek o sobie, np. skąd jesteście, i podpiszcie się chociaż imieniem:) Zróbcie mi taki prezent na rocznicę :)
A w nagrodę zabiorę Was za kilka dni na wyspę nimfy Kalypso, śladami Odyseusza:)
Jeszcze tylko 4 dni można głosować na mój blog w konkursie BLOG ROKU 2014.
Sms o treści F11262 pod nr 7122 kosztuje tylko 1 zł 23 grosze:) Pieniądze idą na Fundację Dzieci Niczyje. Będę wdzięczna za każdy głos.
PS. 10 lutego 2015 r.
WŁASNIE SIĘ DOWIEDZIAŁAM, ŻE TEN BLOG JEST W FINALE KONKURSU.
BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRZY NA MNIE GŁOSOWALI.
Cześć. :)
OdpowiedzUsuńPonieważ mnie znasz i wiesz, że zawsze i we wszystkim dobrze Ci życzę - nie będę tu pisała o sobie. Napiszę tylko tyle, że podziwiam Cię za Twoją pasję i cieszę się bardzo, że drogi naszego życia często biegną w tym samym kierunku (i że w ogóle kiedyś się spotkały).
Dziś życzę Ci wszystkiego najlepszego. szczęśliwych powrotów do domu po każdej podróży, a później duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo postów dla tych, którzy na te wpisy czekają.
BRATOWA ;)
Bardzo Ci dziękuję, Jolu. Zawsze mogę na Ciebie liczyć:)
UsuńDziękuję za każdy wpis na tym blogu, za każdą literacką podróż, piękny język, cudowne zdjęcia. To ważne, zecdzielisz się tym wszystkim z nami. Dziękuję za chwile wzruszeń za to, ze czytając Twoje wpisy mam uśmiech na twarzy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy wpis na tym blogu, za każdą literacką podróż, piękny język, cudowne zdjęcia. To ważne, zecdzielisz się tym wszystkim z nami. Dziękuję za chwile wzruszeń za to, ze czytając Twoje wpisy mam uśmiech na twarzy.
OdpowiedzUsuńAż się popłakałam... ze wzruszenia...
UsuńDzięki.
W przerwie od nauki renesansu postanowilam odwiedzić Pani bloga na który zaglądam dosc systematycznie. Bardzo podziwiam Pania za pasje która sprawia ze ten blog różni sie od innych:) Jest Pani jednym z tych nauczycieli ktorzy potrafią zarazić miloscia do polskiej literatury, kazda lekcja polskiego jest ciekawią odskoncznią od innych nudnie prowadzonych lekcji
OdpowiedzUsuńZostawiłaś tylko jeden szyfr, który pozwala mi w przybliżeniu zidentyfikować Anonima;) Rozumiem, że jesteś z kl. I (skoro renesans:) Aha, jeszcze czasowniki świadczą o płci żeńskiej. Dziękuję za wpis:)
UsuńRocznicy gratuluję, niech blog rośnie i rozwija się wraz z kolejnymi podróżami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Serdeczne dzięki:)
UsuńGratuluję rocznicy. Następne zlecą jak te 17 lat syna! Ale słodziak!
OdpowiedzUsuńPozdrawia Edyta
Twój blog Agnieszko czytam od niedawna, ale najbardziej utkwił mi w głowie post opisujący miejsce, gdzie Maria Dąbrowska żyłą i pisała. Kocham "Noce i dnie". I marze sama by kiedys odwiedzic to magiczne miejsce.
OdpowiedzUsuńA kim jestem? Żoną, matką, opiekunką wielu zwierząt, osiedleńcem z miasta, któy znalazł swoje miejsce na ziemi w małej, podkarpackiej wiosce i tu przeżywa swoje radosci i smutki..Prowadząc taki tryb zycia, jaki wybrałam nie moge sobie pozwolić na podróze. Tym bardziej wiec z ciekawoscia wędruje Twoimi śladami. Sladami ulubionych bohaterów literackich. Śladami magicznych krain dzieciństwa (moja rodzina pochodzi z Kresów)
Pozdrawiam Cie serdecznie i wszystkiego dobrego zycze Ci w dalszym blogowaniu!:-))*
Bardzo dziękuję za tę wypowiedź i życzenia. Także kocham "Noce i dnie", a to miejsce odkryłam właściwie przypadkiem, wracając z wakacji. Wszystkiego dobrego:)
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Masz od nas jeden punkcik w konkursie Blog Roku:)
Zapraszamy również do subskrybowania naszego bloga w celu pozostania stale w kontakcie!
Pozdrawiamy,
Republika Podróży
Interesujący komentarz, identyczny spotkałam na innym blogu podróżniczym, brzydkie takie nieszczere lizusostwo. Co ciekawe, napisany też o 11:12.
UsuńA bez wazeliny i autoreklamy - ja znalazłam ten blog dzięki konkursowi na Blog Roku i niezależnie od wyniku zamierzam tu stale zaglądać.
UsuńDzięki:)
UsuńŻyczymy powodzenia w konkursie Blog Roku i zapraszamy do nas. Świetny blog!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
Goha i Kamil
RobiMy Podróże
Zajrzę na pewno!
UsuńLubię do Ciebie zaglądać, kiedyś napisałam u Ciebie, a może u mnie, że czytając katalog Barbary Wachowicz z jej wystawy śladem pisarzy polskich pomyślałam sobie, że Twój blog jest taką kontynuacją tamtych podróży i zapisków. Nie potrafię wskazać, który wpis podobał mi się najbardziej, a tym samym które miejsce, bo przecież w każdym jest coś ładnego, jeśli umiemy patrzeć, a Ty umiesz z pewnością. Ale chyba najlepiej zapamiętałam odwiedziny w Lipcach. Ja się chyba nie muszę przedstawiać :) podaje i miejsce i imię dość często
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło, że mam dla kogo pisać. Dziękuję.
UsuńGratuluję roczku i niech kolejne kolorowe latka lecą. Bogu-sława z Podkarpacia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńJa jako, że trochę podróżniczka, to zaglądam do tego bloga żeby zobaczyć, jakie to podróże w literaturze Pani odnalazła ;)
OdpowiedzUsuńOgląda się miło i czyta przyjemnie :)
Sama chodziłam do liceum do klasy o profilu humanistycznym, więc zawsze coś mi tam, w głowie zostało :) A jak przeglądam Pani posty, to niektóre rzeczy się odświeżają :)
Pozdrawiam i gratuluję rocznicy :)
Mam nadzieję, że moim uczniom tez coś tam w głowie zostanie:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńGratuluję! dziekuję że jesteś, tyle wspaniałych miejsc, waznych informacji i wiedzy pokazujesz i przekazujesz. Jesteś wspaniała! Tort sympatyczny, czyżby zapowiadał 17 lat i więcej..życzę Ci tego! Wspaniałych podróży, odkryć i przeżyć.
OdpowiedzUsuńSerce rośnie, czytając te słowa... Dziękuję.
UsuńGratuluję rocznicy i życzę wielu kolejnych.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńRównież przyłączam się do gratulacji i życzę wielu kolejnych podróży, abyśmy mieli o czym czytać. W bardzo ciekawy sposób pokazujesz nam różne miejsca, które czasem mieliśmy okazje zobaczyć, ale w rewelacyjny sposób pokazujesz nam je z innej strony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki za życzenia, ale przede wszystkim za to, że prawie od początku jesteś stałym czytelnikiem tego bloga i częstym jego komentatorem:)
UsuńGratuluje, piękna praca dla czytelników
OdpowiedzUsuńGrzegorz P gratuluje i życzy dalszych sukcesów
OdpowiedzUsuńZ okazji pięknej rocznicy , pierwszego kroku i roku
OdpowiedzUsuńżyczę dalszych lat w podróżach po świecie i literaturze
i dziękuje za tę wiedzę podaną wytwornie i smakowicie
Grzegorz Pieńkowski
Panie Grzegorzu, dziękuję za piekne słowa. Motywuje mnie do dalszego pisania fakt, ze mam dla kogo to robić. :)
OdpowiedzUsuńWŁAŚNIE SIĘ DO WIEDZIAŁAM, ŻE JESTEM W FINALE KONKURSU NA BLOG ROKU!
OdpowiedzUsuńWSZYSTKIM, KTÓRZY NA MNIE GŁOSOWALI, Z SERCA DZIĘKUJĘ. BEZ WAS NIE BYŁOBY TO MOŻLIWE:)
Gratuluję pierwszych urodzin i życzę wielu następnych :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tu zaglądać, staram się też odzywać w komentarzach (chociaż nie zawsze zdrowie mi pozwala). Dzięki wpisom na tym blogu mogę odbywać podróże niemożliwe dla mnie w rzeczywistości - dziękuję za to.
Pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta z Łodzi.
Dziękuję za gratulacje i życzenia. Cieszę się, że to, co piszę, jest komuś potrzebne. Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie.
UsuńWitam Pani Agnieszko:)
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło i melduje, że cichutko czytuje:)
Pozdrawiam Ania Lewandowska (VLO 2002-2005 kl.B humanistyczno-dziennikarska)
PS. Mam nadzieję, że mnie Pani pamięta :)
Świetny Blog!
Bardzo dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa. Oczywiście, że Cię pamiętam. Nieraz mam kłopot ze skojarzeniem twarzy i nazwiska, ale cóż, co roku wymienia się kilkadziesiąt uczniów... To już 10 lat od matury, jak ten czas leci....
UsuńCongratulations on your aniversary of your blog. I enjoy it.
OdpowiedzUsuńBesos desde Madrid
Thank you for your visits here:)
Usuń