W tegorocznym Narodowy Czytaniu, tym razem "Lalki" Prusa, uczestniczyłam w Płocku. Jak zawsze w pięknej scenerii parku tumskiego przygotowała je Książnica Płocka przy współpracy z Urzędem Miasta i aktorami Teatru Dramatycznego im. J. Szaniawskiego.
Ludzi zebrało się niewiele, ale atmosfera była wspaniała. Izabela Łęcka (w tej roli dyrektor Książnicy Płockiej Joanna Banasiak) i Stanisław Wokulski (aktor płockiego teatru Mariusz Pogonowski) przywitali gości i poprowadzili spotkanie.
Czytanie powieści Prusa rozpoczął prezydent miasta Andrzej Nowakowski wraz ze swoim zastępcą.
Przez kolejne trzy godziny płocczanie zmieniali się jak w kalejdoskopie. Prym wiodły szkoły. Dzieciaki z wielkim przejęciem czytały fragmenty "Lalki".
Aby otrzymać pamiątkową pieczątkę, trzeba było odpowiedzieć na pytanie z treści "Lalki". Nie było łatwo! Pamiętacie, na co umarła pani Minclowa secundo voto Wokulska?
Podczas gdy Stach ciężko pracował...
Izabela flirtowała z innym!
Więc próbowałam go pocieszyć
i chyba mi się udało:)
Czytajcie "Lalkę" Bolesława Prusa!
PS. Relację moich uczniów możecie przeczytać tu: humaniscizsce
Podobne wspomnienie tego wydarzenia. Ludzi też maleńko... Tylko pieczątkować mogłam bezkarnie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak mało osób interesuje się tego typu wydarzeniami...
Usuńzgadzam się,że"lalka"to cudowna powieść,chociaż niektórzy twierdzą,że taka antypolska,nawiasem mówiąc,czego to ludzie nie wymyślą,zastanawiam się czy ci,którzy tak twierdzą w ogóle"lalkę" czytali-anna
OdpowiedzUsuńAntypolska? Pokazująca prawdę, niestety, a że czasem przykrą dla Polaków... no cóż.
UsuńCiekawe wydarzenie! Chętnie wzięłabym w nim udział :)
OdpowiedzUsuńW Twojej miejscowości nie organizowano Narodowego Czytania?
UsuńPrzeczytam jeszcze raz - obiecuję ! Jak nie teraz, to w najbliższym czasie, gdy moje dzieci będą "Lalkę' przerabiać ;-))
OdpowiedzUsuńU nas też czytali Lalkę między innymi wiceprezydenci. Niestety nie miałam okazji iść posłuchać, bo wyjechałam na kila dni. Uważam, że to bardzo fajna inicjatywa :)
OdpowiedzUsuńświetna akcja, ja przeczytałam w tym roku już 20 książek a jak tam u was ?
OdpowiedzUsuńNie liczę, ale też coś koło 20.
UsuńFajny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, ze wstydem przyznaję, że nigdy nie widziałam ekranizacji "Lalki".
Oj, to musisz obejrzeć. Koniecznie wersję z Jerzym Kamasem w roli Wokulskiego! Naprawdę warto.
UsuńSama nie tak dawno brałam udział w podobnej imprezie, jednak nie z własnej woli a w ramach zajęć na studiach. I choć szłam jak na ścięcie, bo sam pomysł słuchania, jak ktoś czyta książkę czy opowiadanie wydawał mi się niedorzeczny, to z perspektywy czasu cieszę się, że w tym uczestniczyłam. Gdy aktor czyta tekst robi to o wiele lepiej niż ktoś inny. Potrafi oczarować samym głosem. Dlatego, gdyby ktoś uważał, że takie imprezy to niezbyt fortunny pomysł, to radzę mu niech najpierw pójdzie i posłucha.
OdpowiedzUsuńCzasem odrzucamy coś, czego nie znamy. Zawsze warto spróbować.
UsuńTakie akcje dają nadzieję, że nie wszystko stracone:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie :) Oby więcej takich akcji :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem pewien skuteczności tego typu akcji...
OdpowiedzUsuń