Mam dwa latka, dwa i pół
sięgam głową ponad stół...
Wyrecytowałby go mój blog, gdyby umiał mówić:) Dzisiaj kończy drugi rok!
Wiele się w tym czasie działo: opublikowałam 85 postów, przeczytało je ponad 68 tys. osób. Największą popularnością cieszył się ten dotyczący Nowego Jorku, zaraz potem Kowna. Z polskich miejscowości Warszawa śladami Bolesława Prusa i majątek rodzinny Marii Dąbrowskiej - Russów.
Zostawiliście prawie tysiąc komentarzy (nie licząc moich odpowiedzi). Najwięcej pod postem "Kobieto, puchu marny...", i jubileuszowym z okazji rocznicy. Dziękując Wam bardzo za to, zachęcam do większej aktywności w komentowaniu, nie obrażę się za uwagi, z pokorą przyjmę wszelkie korekty. Bez Was prowadzenie tego bloga nie ma sensu.
Trwają ferie, więc przemierzam Świętokrzyski Szlak Literacki. Nie zdążę odwiedzić wszystkich miejsc, ale na pewno wrócę tu latem. A co uda mi się teraz zobaczyć, pokażę Wam w kolejnych postach.
Zostawiliście prawie tysiąc komentarzy (nie licząc moich odpowiedzi). Najwięcej pod postem "Kobieto, puchu marny...", i jubileuszowym z okazji rocznicy. Dziękując Wam bardzo za to, zachęcam do większej aktywności w komentowaniu, nie obrażę się za uwagi, z pokorą przyjmę wszelkie korekty. Bez Was prowadzenie tego bloga nie ma sensu.
Trwają ferie, więc przemierzam Świętokrzyski Szlak Literacki. Nie zdążę odwiedzić wszystkich miejsc, ale na pewno wrócę tu latem. A co uda mi się teraz zobaczyć, pokażę Wam w kolejnych postach.
Sto lat! No dobra 50 :D
OdpowiedzUsuńStały czytelnik
Co za dużo, to niezdrowo:) Dziękuję.
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i dalszych lat blogowania!
Serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję.
UsuńGratuluję wytrwałości i ciekawych pomysłów na wpisy. Bardzo jestem ciekawa efektów spotkania ze Świętokrzyskim Szlakiem Literackim, bo to moje tereny.
OdpowiedzUsuńŻeromski, Rej, Kadłubek, Sienkiewicz... na razie tyle udalo mi się odwiedzić na tym szlaku. Czekaja jeszcze Asnyk, Gombrowicz, Długosz, Kochanowski, Pasek...
UsuńSzlak bogaty. Warto tu wracać i szukać nowych tropów.
UsuńWrócę tu jeszcze nie raz:)
UsuńDwa lata, co by nie mówić piękny wiek a ile jeszcze przed dwulatkiem podróży...
OdpowiedzUsuńŻyczę sukcesów
GP
Dziękuję.
UsuńCieszę się, że jest takie miejsce jak to, gdzie literatura krzyżuje swe ścieżki z geografia. Docierają w miejsca, w które niewielu uda się dotrzeć i choć to dla nas tylko namiastką podróży i poznawania, to lepsza namiastka niż brak poznania. Życzę zatem wielu ciekawych podróży tobie, a sobie wielu relacji z tychże. I do zobaczenia na szlaku
OdpowiedzUsuńPiękny komentarz, dziękuję. I do zobaczenia:)
UsuńPodziwiam Pani wytrwałość. To musi być ciężka praca i w dodatku za darmo, bo nie widzę tu reklam. Oby ta pasja trwała jak najdluzej. Byla uczennica.
OdpowiedzUsuńDzięki. Rzeczywiście czasami tworzy się taki post kilka godzin. Samo wybieranie zdjęć jest pracochłonne, nie mówiąc już o ich robieniu. Ku chwale ojczyzny.
Usuńdziekuje za mile wspomnienia
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny.
UsuńGratuluję pięknego jubileuszu! Życzę Pani wielu podróży, które będą inspiracją do opowiadań, zapisków i refleksji... lub wielu tematów literacko-historycznych, które staną się przyczynkiem do wojaży po świecie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i wzajemnie, bo Pani blog też bardzo ciekawy!
UsuńGratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga! Uwielbiam czytać Twoje posty. Z niecierpliwością czekam na relacje z ferii :-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Właśnie wróciłam z materiałem na kilka postów:) Pozdrawiam.
UsuńGratuluje i dziękuję!!! Wierszyk super!
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie często jeździłam w Góry Świętokrzyskie i tam nauczyłam się, poznałam fakty, nazwiska, które utrwaliły mi się na zawsze...
A ja Świętokrzyskie odkrywam dopiero teraz. Lepiej późno niż wcale:) Pozdrawiam.
UsuńPo pierwsze gratuluję serdecznie - przede wszystkim bardzo wysokiego poziomu Twoich tekstów.
OdpowiedzUsuńPo drugie życze dalszych sukcesów.
Po trzecie czekam na relację z tego Szlaku.
Trochę go znam, ale Twoja relacja będzie z pewnością pełniejsza.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo dziękuję. Postaram się sprostać oczekiwaniom.
UsuńGratulacje serdeczne z okazji 2 rocznicy! :)
OdpowiedzUsuńPS. Proszę o wybaczenie, że tak rzadko zaglądam na Wasze blogi ze względu na moją dzidzię. Ale pamiętam o Was wszystkich i często zaglądam, choć nie zawsze zostawiam komentarz! Buziaki, pozdrawiam! :* :)
Rozumiem, korzystaj z każdej chwili z dzieckiem, bo niedługo się przekonasz, jak szybko przestanie nim być. Mój syn nie tak dawno był taki, jak na powyższym zdjeciu , a w tym roku będzie dmuchać nie dwie a dwadzieścia świeczek...
UsuńDwulatek już całkiem dobrze stoi na ,, nogach,, Gratuluję rocznicy i życzę wielu ciekawych podróży a my na pewno skorzystamy .Twój zapał do podróży i odkrywania ciekawych szlaków literackich jest godny podziwu pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za więcej basia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, moja stała Czytelniczko:)
Usuń