Mamy grudzień - prezentów czas. Najpierw 6 grudnia św. Mikołaj zostawia je grzecznym dzieciom w bucie, kapciach czy gdzie tam chce. Trzy tygodnie później zjawia się raz jeszcze, aby podłożyć prezent pod choinkę. W sklepach wystawy kuszą nas ze wszystkich stron, a my zastanawiamy się, co wybrać, żeby bliskim sprawić przyjemność.
Wśród licznych propozycji rozważcie, proszę, książkę. Taki prezent każe zastanowić się nam, co dana osoba lubi, czym się interesuje, jakie ma pasje. Czytanie jest dla mózgu tym, czym dla żołądka jedzenie.
Jeśli uznacie, że książki są dobrym prezentem pod choinkę, to polecam swoje:)
Zamawiajcie pod adresem az44@wp.pl, a otrzymacie książkę z dedykacją i zakładkę ręcznie robioną w prezencie:) Zakładek mam tylko pięć! Zapraszam do składania zamówień:)
A tu znajdziecie najnowszą recenzję moich książek: https://gordyjka.blogspot.com/2019/12/jednym-tchem.html?showComment=1575794037353&m=1#c1908410764981559535
A tu znajdziecie najnowszą recenzję moich książek: https://gordyjka.blogspot.com/2019/12/jednym-tchem.html?showComment=1575794037353&m=1#c1908410764981559535
Ja już mam :-))
OdpowiedzUsuńŚwietnie!:)
UsuńWpadłam na ten sam pomysł...;o)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję, Gordyjko:)
UsuńKapitalny pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńJasne! :)
UsuńU nas na Śląsku Mikołaj przychodzi 6 grudnia a w Święta przychodzi Dzieciątko, więc Mikołaj nie musi trudzić się 2 razy :)
OdpowiedzUsuńTo ma dobrze:)
UsuńTe prezenty już sobie sprawiłem... godne polecenia!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńKsiążki to jeden z najmilszych prezentów na każdą okazję, a nawet bez okazji. Właśnie ostatnio sprawiłam sobie dwie biografie Boznańskiej i Stryjeńskiej. Z niecierpliwością oczekuję chwili, kiedy zanurzę się w świat artystycznej bohemy. A Podróże literackie Mickiewicza przeczytałam i obejrzałam z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńLubię biografie. Może sobie kupię jakąś pod choinkę:)
UsuńPotwierdzam, że te dwie książki Agnieszki Zielińskiej to wspaniałe prezenty dla młodych, uczących się ludzi.
OdpowiedzUsuńObydwie ma mój 15-letni wnuk i jest nimi zachwycony.
Pozdrawiam serdecznie Autorkę.
Cieszę się, że wnukowi się podobały. Pozdrawiam go i Ciebie, Stokrotko:)
UsuńHmmm, czyli już nie zostało, ale pomysł super :)
OdpowiedzUsuńSa jeszcze dwie zakładki i książki oczywiście też są:)
Usuń