poniedziałek, 27 lipca 2020

Jeziorak Zbigniewa Nienackiego

Jeziorak to najdłuższe jezioro w Polsce. Ciągnie się ponad 27 kilometrów od Iławy aż po Jerzwałd, gdzie mieszkał i tworzył Zbigniew Nienacki. Pisarz jest (a właściwie był) znany z serii powieści dla młodzieży o przygodach Pana Samochodzika. Miałam przyjemność spędzić weekend nad tym jeziorem i przypomnieć sobie popularny w moim dzieciństwie film, nakręcony na podstawie tejże serii.


Mały Jeziorak to część odgrodzona mostem w Iławie. Naprawdę urocze miejsce. Wokół można przejechać ścieżką rowerową w 10-15 minut. Rowery wypożycza się na miejscu, obok wypożyczalni łódek i motorówek. Można też wziąć rower wodny i popłynąć na Duży Jeziorak. My wzięliśmy motorówkę.


W Iławie rozpoczyna się akcja powieści Pan Samochodzik i złota rękawica. Historyk sztuki i zarazem detektyw jest właścicielem jachtu "Krasula", którym pływa po Jezioraku właśnie. Nie będę tu streszczać jego przygód, poczytajcie sobie lub obejrzyjcie film.


Dodam tylko, że oprócz Jezioraka można znaleźć w książkach Nienackiego inne nawiązania do Iławy. Przede wszystkim "czerwony kościół", czyli pochodzącą z XIV wieku świątynię pw. Przemienienia Pańskiego, którą opiekują się obecnie Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.


Ta neogotycka budowla z renesansową wieżą kryje podobno wiele tajemnic. Legenda mówi o siedmiokilometrowym tunelu łączącym ją z zamkiem w Szymbarku. Badania archeologiczne tego nie potwierdziły. Istnieje jednak tunel łączący kościół z południowym brzegiem Małego Jezioraka zamurowany w XX wieku.


W tej świątyni rozgrywa się akcja jednej z przygód książki Pan Samochodzik i złota rękawica. Tu właśnie bohaterowie poszukują grobu rycerza z tytułową rękawicą.


 
Ale wróćmy do Jezioraka. Nienacki przyrównał go do drzewa, którego pień wyrasta z Iławy, a na północy rozrasta się w koronę tworzoną przez przyległe jeziora i zatoki. Naprawdę warto to zobaczyć.


Miłośnicy Pana Samochodzika chcą mu postawić pomnik nad tym jeziorem. Projekt jego budowy został zgłoszony do Iławskiego Budżetu Obywatelskiego w tym roku. Gdyby poszła za tym cała akcja przypominająca nieco zapomnianą już serię, zapewne byłby to dobry pomysł na promocję miasta. Postacie fikcyjne mają swoje pomniki (Raskolnikow w Petersburgu), tablice (Wokulski w Warszawie) a nawet groby (Maciej Boryna w Lipcach Reymontowskich), więc czemu nie Pan Samochodzik w Iławie? Potrzebne by jednak były spacery z przewodnikiem i tablice informacyjne, bo młode pokolenie już go nie zna.

15 komentarzy:

  1. Fajne czasy, gdy z wypiekami na twarzy czytało się o przygodach Pana Samochodzika. Tyle lat minęło, że już zupełnie zapomniałem o tej lekturze a tu taka niespodzianka. Poszukam gdzieś w kartonach czy jeszcze mam te książki. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że pomogłam odświeżyć wspomnienia:) Pozdrawiam również.

      Usuń
  2. Most mi się podoba ��

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam całą serię dla Księciunia...;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeziorak znam, pływałem po nim, a pomysł z reaktywacją Pana Samochodzika rewelacyjny - to naprawdę mogło by wypalić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie odkryłam Pani blog... będę tu zaglądać. Nienacki i jego powieści to kawał mojego dzieciństwa! Wspominam z sentymentem. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach - pan Samochodzik! Lubię go do tej pory! Znalazłam książki z lat nastoletnich i przeczytałam ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozdrawiam z Mielca.

    OdpowiedzUsuń

Pozostawienie komentarza (choćby anonimowego) daje mi poczucie, że warto dalej tworzyć ten blog, bo ktoś go jednak czyta:)