Miło mi poinformować Państwa, że jest już czwarta część "Podróży literackich". Tym razem poświęcona Bolesławowi Prusowi.
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do jej powstania i proszę o adres do wysłania, jeśli jeszcze takowego nie mam. Gdyby ktoś życzył sobie tę lub wcześniejsze moje książki, proszę pisać na az44@wp.pl
Jest to moje najukochańsze "dziecko", zapewne dlatego, że najmłodsze. Przyznaję jednak, że Prus zaskoczył mnie najbardziej ze wszystkich, o których dotąd pisałam. Nie wiedziałam o nim tylu rzeczy!
Jak zawsze szkoda mi było, gdy przygoda z kolejnym pisarzem się zakończyła, ale nieprędko zacznie się następna. Czas nie sprzyja ani podróżom, ani wydawaniu książek. Jednak nie poddam się łatwo i mam nadzieję, że w przyszłym roku zabiorę się za kolejnego twórcę.
Tymczasem polecam Państwu niesamowitego Prusa oraz wcześniejszych bohaterów "Podróży literackich" i życzę przynajmniej tyle przyjemności z czytania, co ja miałam z pisania:)
Kochana jesteś MISTRZEM! Ja bardzi chętnie zakupię kolejna pozycję z autografem���� Bardzo sie cieszę i duma mnie rozpiera że mogę przyjaznić się z tak wartościowym literatem❤
OdpowiedzUsuńMałgosiu, bardzo Ci dziękuję za te miłe słowa 😘
UsuńGratuluję, jesteś wielka!
OdpowiedzUsuńBez przesady, ale dzięki:)
UsuńGratuluję kolejnego sukcesu.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńGratulacje !! "Matko Pisarzy"...;o)
OdpowiedzUsuń:))) Dzięki 😁
UsuńJuż do Ciebie idzie pocztą:)
UsuńBardzo dziękuję !! ;o)
UsuńNajszczersze gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńJuż wczoraj zaglądałam do skrzynki :-))
Dziękuję. Dojdzie pewnie w poniedziałek:)
UsuńSerdecznie gratuluję. Marzenia spełniają się mimo przeciwności. Czterej Panowie prezentują się imponująco ale myślę że do tego towarzystwa przydałaby się Dama. Trzymam kciuki za następne pozycje. Wierzę że takowe będą.Twój zapał do poznawania historii naszych wielkich i niestety często zapomnianych twórców literackich jest godny podziwu. Pozdrawiam serdecznie B
OdpowiedzUsuńDziękuję za gratulacje. Dama będzie, zapewne niejedna, ale na razie nie mam w związku z żadną z nich tylu podróży, by starczyło na książkę. A jeździć nie można...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję! To musiało się udać.
OdpowiedzUsuńMusiało:) Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńTo świetne,, podróże" chapeau bas za pomysł i opracowanie tematu. Trzymam kciuki za następne i gratuluję serdecznie. C
OdpowiedzUsuńDziękuję, choć nie wiem komu:)
UsuńGratuluję i pozostaję pod wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPani Agnieszko, wielkie gratulacje!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałem książkę o Żeromskim jednym tchem. Szczerze polecam wszystkim maturzystom. Te pozycje powinni obowiązkowo mieć w swojej biblioteczce. Poznałem sporo szczegółów z życia pisarza. Niektóre z nich "wyprostowałem", np. o pobycie Żeromskiego w latarni Rozewie. Latarnię zwiedzałem kilka lat temu i zaraz po powrocie przeczytałem "Wiatr od morza". Byłem przekonany, że pisarz tam mieszkał i myślę, że 90 % zwiedzających ma takie przekonanie :) Z Pani książki dowiedziałem się, że było inaczej...
Jeszcze raz gratuluję, dziękuję za autograf i życzę powodzenia w pisaniu następnych książek.
Tomasz
Panie Tomaszu, dziękuję za miłe słowa. Polecam zatem kolejną - o Prusie:)
Usuń