214 lat temu urodził się Juliusz Słowacki. Dziś jednak nie o nim, ale o jego pomniku. Otóż nie tak dawno przejeżdżałam przez Miłosław. Właścicielem tej wielkopolskiej miejscowości był w XIX wieku Józef Kościelski, wielki miłośnik poety. W 1899 roku ufundował pierwszy na ziemiach polskich monument Słowackiego.
Pozwolenie na jego pobudowanie w swoim prywatnym parku musiał otrzymać od władz w Berlinie. Starania trwały kilka miesięcy, aż wreszcie w 90. rocznicę urodzin poety pomnik został odsłonięty. Jego autor, Władysław Marcinkowski, tak pisał o swoim dziele: Trzeba ten pomnik oglądać wieczorem, na tle dębów i świerków, przy oświetleniu księżyca, w uroczym ustroniu miłosławskiego parku, aby się przekonać, że go owiewa dziwny czar poezji i smętku, pod którego wrażeniem człowiek mimo woli wzdycha i szeptem powtarza „Smutno mi Boże”.
Córka fundatora, Katarzyna Kościelska, pozowała artyście do postaci przytulonej do stóp cokołu, symbolu prostej dziewczyny z ludu. We wrześniu 1899 roku na odsłonięcie pomnika zjechało się ponad trzysta osób ze wszystkich trzech zaborów. Wśród nich był Henryk Sienkiewicz, który wygłosił patriotyczną mowę. Pisarz poznał wtedy Marię Radziejewską, czwartą z pięciu kobiet swego życia, które miały na imię Maria.
Miłosławski pomnik Słowackiego przetrwał do czasów współczesnych. W okresie II wojny światowej zdemontowano jedynie popiersie poety, które przetrwało wojnę, schowane w piwnicy pobliskiego folwarku. Po zakończeniu wojny trafiło na dawne miejsce.
Poeta nigdy nie był w Miłosławiu, ale w czasie Wiosny Ludów już bardzo chory przyjechał do Wielkopolski i zatrzymał się w Poznaniu. Cieszył się jak dziecko na wieść o zwycięstwie polskiego oddziału pod Miłosławiem 30 kwietnia 1848 roku. Tydzień później został zmuszony przez władze pruskie do opuszczenia Wielkopolski. Rok później już nie żył.
Warto zobaczyć jego miłosławski pomnik. Stoi w pięknym dużym parku, w którym znajdują się liczne stawy, trzy wyspy, cztery kanały, nad którymi przerzucono mostki, a także sieć dróżek spacerowych. Ozdobą parku są aleje, wśród nich grabowo-lipowa, prowadząca do drewnianego krzyża i grabowa wiodąca w kierunku pomnika Słowackiego. W dawnym pałacu Kościelskich (na terenie parku) mieściło się między innymi gimnazjum im. Juliusza Słowackiego, a obecnie jest tu Zespół Szkolno-Przedszkolny. Uczniom i pracownikom tej placówki życzę dobrego roku szkolnego.
Wspaniałe z Tobą podróżować. Nie słyszałam o tej miejscowości i oczywiście o pomniku. W nowym roku szkolnym już poszerzyłam swoją wiedzę. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie B
OdpowiedzUsuńTeż się o nim dowiedziałam stosunkowo niedawno. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńCiekawe informacje warto zahaczyć o tą miejscowość pozdrawiam. Wierny czytelnik
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również:)
UsuńW dodatku to najpiękniejszy z pomników Julka. Zdecydowanie w XIX w. tworzono piękniejsze pomniki.
OdpowiedzUsuńZgadzam się:)
UsuńBardzo ciekawy i oryginalny ten pomnik. A i jego historia jest niebanalna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
UsuńDzięki za wycieczkę...Teraz mogę powiedzieć, że byłam i widziałam...;o)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze:))
UsuńKolejne ciekawe miejsce warte zobaczenia. Pozdrawiam serdecznie podróżniczka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również:)
Usuń