poniedziałek, 28 sierpnia 2023

Piotr Skarga w Grójcu

Przejeżdżając przez Grójec, przypomniałam sobie, że urodził się tam Piotr Skarga. Ten renesansowy kaznodzieja i pisarz przyszedł na świat 2 lutego 1536 roku na północ od miasta, przy drodze do wsi Kobylin, gdzie mieszkali jego rodzice, młynarz Michał Skarga i Anna ze Świętków. Piotr znany był też pod nazwiskiem Powęski, którym posługiwał się jego dziadek. 

Nie będę przytaczać tu jego biografii, bo z Grójcem związane jest tylko piętnaście lat jego życia. Potem przeniósł się do Krakowa na studia. Piotr był najmłodszy z rodzeństwa. Miał trzech braci (Franciszka, Mikołaja i Stanisława oraz dwie siostry (których imion nie znalazłam). W roku 1564 we Lwowie przyjął święcenia kapłańskie i jako kanonik zaczął działalność kaznodziejską m.in. przy katedrze lwowskiej. Był pierwszym rektorem uniwersytetu w Wilnie. 

Grójec uhonorował go pomnikiem przy kościele św. Mikołaja, gdzie młody Skarga zdobywał pierwszą wiedzę w przyparafialnej szkole. Po raz pierwszy idea budowy pomnika Piotra Skargi w Grójcu zrodziła się w 300. rocznicę jego śmierci - w 1912 roku. Plan ten zrealizowano dopiero 80 lat później. 15 sierpnia 1996 roku uroczyście odsłonięto w Grójcu pomnik autorstwa Andrzeja Renesa. Jest to jeden z dwóch pomników Skargi w Polsce. Drugi można zobaczyć w Krakowie. 

W kościele świętego Mikołaja w Grójcu zachowała się do dziś chrzcielnica z 1482 r., przy której ochrzczono Piotra Skargę. Obecnie znajduje się ona przy kruchcie, po prawej stronie i spełnia rolę kropielnicy. Niestety, gdy przyjechałam na miejsce, kościół był zamknięty. 

Kaznodzieja znany jest przede wszystkim z "Kazań sejmowych". Dzieło to po raz pierwszy wydane zostało w 1579 roku. Za życia Skargi publikowano je w sumie osiem razy, a w następnych stuleciach całkowita liczba wydań przekroczyła dwadzieścia. Powstały one pod wrażeniem sejmu, który obradował w Warszawie w lutym i marcu 1597 roku.

W czasie sesji nie podjęto żadnych uchwał, obradom za to towarzyszyły ciągłe awantury. Obserwując całkowitą niemoc sejmu, Skarga postanowił zabrać głos. Jego osiem kazań, dołączonych do drugiego wydania "Kazań na niedziele i święta", zawiera krytykę rządzących Rzeczpospolitą. Kaznodzieja królewski omawiał w nich kolejno sześć najgroźniejszych chorób nękających Polskę: brak miłości ojczyzny, kłótnie wewnętrzne, tolerowanie herezji, osłabienie władzy monarszej, złe prawa oraz grzechy i złości jawne.

Kazania Piotra Skargi omawia się we fragmentach w pierwszej klasie liceum. Moi uczniowie znają też obraz Jana Matejki "Kazanie Skargi". Korzystając z różnych aplikacji, przerabiają tekst i obraz tak, aby jak najwięcej zapamiętać. Ich pracę możecie zobaczyć na zamieszczonych tu zdjęciach. 


Za tydzień uczniowie wrócą do szkoły. Już się nie mogę doczekać, kiedy znów będę się z nimi bawić literaturą:)

20 komentarzy:

  1. Trochę zazdroszczę obecnym uczniom takich nauczycieli. U nas wszystko miało jedną słuszną linię, nawet podyskutować było trudno, należało przyswoić. O sprawach technicznych nie piszę, bo w żadnej szkole w tych czasach nie żadnej elektroniki, jeśli już to jeden czarno - biały telewizor dawkowany minimalnie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, żeby docenić dzisiejsze możliwości, trzeba być urodzonym w XX wieku... Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  2. Dziękuję Aguś za ciekawą wycieczkę. Oj żałuję, że to nie Ty uczyłaś mnie języka polskiego... Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, myślę, że moi uczniowie nie podzielają tej opinii:))

      Usuń
  3. Sposób w jaki przekazujesz wiedzę swoim uczniom jest bez porównania lepszy od tego który ja pamiętam. Można tylko pozazdrościć temu pokoleniu. Pozdrawiam serdecznie B

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam okazję oglądać jedynie pomnik krakowski, który bardzo lubię, chyba ze względu na lokalizację vis a vis kościoła Św. Piotra i Pawła z drugiej strony z widokiem na Kanoniczą i księgarnię Bona (dawniej połączoną z kawiarnią). Zgadzam się z Tobą, że aby korzystać z dobrodziejstw techniki (internetu- bo to może być dobrodziejstwo, poza tym, że najczęściej jest pożeraczem czasu i odciąga od książek) trzeba się było urodzić w XX wieku i to nawet w II połowie. Wcześniejszym pokoleniom niestety obce jest to dobrodziejstwo stanowiące bogate źródło wiedzy, oczywiście pod warunkiem, że wie się, jak z niego korzystać. Starsza pani (jaką jest moja mama) chłonie jak gąbka każdą informację jaką wyczyta bez żadnej selekcji :(. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze to uściśliłaś: w drugiej połowie XX wieku. Jesteśmy szczęściarzami, że przeżyliśmy większość życia w pokoju i względnym spokoju na świecie. Współczuję młodym, bo czasy są strasznie głupie...

      Usuń
  5. I to jest przykład na to, że lekcje języka polskiego wcale nie muszą być nudne, a przyswajać informacje można też w niestandardowy sposób. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnieszko, życzę Ci udanego nowego roku szkolnego. Twoje podróże sprawiają, że znów wracam do szkolnych lat. Oby tych podróży i inspiracji było jak najwięcej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Agnieszka w blokach startowych...Owocnego roku szkolnego !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie ♡
    Życzę udanego roku szkolnego! Bawić się literaturą... jak to pięknie brzmi! Pozazdrościć uczniom :) Jak wspominam swojego ostatniego nauczyciela Polskiego, ach, jakież to były lekcje! Kochałam interpretację, świetnie się bawiłam omawiając wiersze i poezję, niestety jedyna w klasie miałam taki zapał czy miłość. Tak czy inaczej cudownie wspominam czasy szkoły i mój ulubiony przedmiot :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby jeszcze uczniowie chcieli się bawić literaturą tak jak ja:)

      Usuń
  9. Na nowy rok szkolny życzę miłej i owocnej zabawy literaturą z uczniami. Mam nadzieję że nie zapomnisz o dzieleniu się z nami swoimi podróżami literackim. Wierny czytelnik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zapomnę. Nam kilka zaległych postów z wakacji i nadzieję, że przede mną kolejne podróże literackie:)

      Usuń
  10. Postać Piotra Skargi to dla nas odległe czasy. Widać to też po braku komentarzy co do jego osoby. Wszyscy skupili się na początku roku szkolnego... i dobrze. Żyjemy tu i teraz. Dobrze że przypominasz historię i znaczące osoby. Wszystkiego najlepszego na nowy rok szkolny. Pozdrawiam serdecznie podróżniczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odległe czasy, ale problemy zawarte w jego twórczości wciąż te same, niestety. Dziękuję za życzenia i pozdrawiam:)

      Usuń

Pozostawienie komentarza (choćby anonimowego) daje mi poczucie, że warto dalej tworzyć ten blog, bo ktoś go jednak czyta:)