Przejeżdżając przez Grójec, przypomniałam sobie, że urodził się tam Piotr Skarga. Ten renesansowy kaznodzieja i pisarz przyszedł na świat 2 lutego 1536 roku na północ od miasta, przy drodze do wsi Kobylin, gdzie mieszkali jego rodzice, młynarz Michał Skarga i Anna ze Świętków. Piotr znany był też pod nazwiskiem Powęski, którym posługiwał się jego dziadek.
Nie będę przytaczać tu jego biografii, bo z Grójcem związane jest tylko piętnaście lat jego życia. Potem przeniósł się do Krakowa na studia. Piotr był najmłodszy z rodzeństwa. Miał trzech braci (Franciszka, Mikołaja i Stanisława oraz dwie siostry (których imion nie znalazłam). W roku 1564 we Lwowie przyjął święcenia kapłańskie i jako kanonik zaczął działalność kaznodziejską m.in. przy katedrze lwowskiej. Był pierwszym rektorem uniwersytetu w Wilnie.
Grójec uhonorował go pomnikiem przy kościele św. Mikołaja, gdzie młody Skarga zdobywał pierwszą wiedzę w przyparafialnej szkole. Po raz pierwszy idea budowy pomnika Piotra Skargi w Grójcu zrodziła się w 300. rocznicę jego śmierci - w 1912 roku. Plan ten zrealizowano dopiero 80 lat później. 15 sierpnia 1996 roku uroczyście odsłonięto w Grójcu pomnik autorstwa Andrzeja Renesa. Jest to jeden z dwóch pomników Skargi w Polsce. Drugi można zobaczyć w Krakowie.
W kościele świętego Mikołaja w Grójcu zachowała się do dziś chrzcielnica z 1482 r., przy której ochrzczono Piotra Skargę. Obecnie znajduje się ona przy kruchcie, po prawej stronie i spełnia rolę kropielnicy. Niestety, gdy przyjechałam na miejsce, kościół był zamknięty.
Kaznodzieja znany jest przede wszystkim z "Kazań sejmowych". Dzieło to po raz pierwszy wydane zostało w 1579 roku. Za życia Skargi publikowano je w sumie osiem razy, a w następnych stuleciach całkowita liczba wydań przekroczyła dwadzieścia. Powstały one pod wrażeniem sejmu, który obradował w Warszawie w lutym i marcu 1597 roku.
W czasie sesji nie podjęto żadnych uchwał, obradom za to towarzyszyły ciągłe awantury. Obserwując całkowitą niemoc sejmu, Skarga postanowił zabrać głos. Jego osiem kazań, dołączonych do drugiego wydania "Kazań na niedziele i święta", zawiera krytykę rządzących Rzeczpospolitą. Kaznodzieja królewski omawiał w nich kolejno sześć najgroźniejszych chorób nękających Polskę: brak miłości ojczyzny, kłótnie wewnętrzne, tolerowanie herezji, osłabienie władzy monarszej, złe prawa oraz grzechy i złości jawne.
Kazania Piotra Skargi omawia się we fragmentach w pierwszej klasie liceum. Moi uczniowie znają też obraz Jana Matejki "Kazanie Skargi". Korzystając z różnych aplikacji, przerabiają tekst i obraz tak, aby jak najwięcej zapamiętać. Ich pracę możecie zobaczyć na zamieszczonych tu zdjęciach.
Trochę zazdroszczę obecnym uczniom takich nauczycieli. U nas wszystko miało jedną słuszną linię, nawet podyskutować było trudno, należało przyswoić. O sprawach technicznych nie piszę, bo w żadnej szkole w tych czasach nie żadnej elektroniki, jeśli już to jeden czarno - biały telewizor dawkowany minimalnie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNiestety, żeby docenić dzisiejsze możliwości, trzeba być urodzonym w XX wieku... Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńDziękuję Aguś za ciekawą wycieczkę. Oj żałuję, że to nie Ty uczyłaś mnie języka polskiego... Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHahaha, myślę, że moi uczniowie nie podzielają tej opinii:))
UsuńSposób w jaki przekazujesz wiedzę swoim uczniom jest bez porównania lepszy od tego który ja pamiętam. Można tylko pozazdrościć temu pokoleniu. Pozdrawiam serdecznie B
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze oni z tego korzystali jak należy...
UsuńMiałam okazję oglądać jedynie pomnik krakowski, który bardzo lubię, chyba ze względu na lokalizację vis a vis kościoła Św. Piotra i Pawła z drugiej strony z widokiem na Kanoniczą i księgarnię Bona (dawniej połączoną z kawiarnią). Zgadzam się z Tobą, że aby korzystać z dobrodziejstw techniki (internetu- bo to może być dobrodziejstwo, poza tym, że najczęściej jest pożeraczem czasu i odciąga od książek) trzeba się było urodzić w XX wieku i to nawet w II połowie. Wcześniejszym pokoleniom niestety obce jest to dobrodziejstwo stanowiące bogate źródło wiedzy, oczywiście pod warunkiem, że wie się, jak z niego korzystać. Starsza pani (jaką jest moja mama) chłonie jak gąbka każdą informację jaką wyczyta bez żadnej selekcji :(. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobrze to uściśliłaś: w drugiej połowie XX wieku. Jesteśmy szczęściarzami, że przeżyliśmy większość życia w pokoju i względnym spokoju na świecie. Współczuję młodym, bo czasy są strasznie głupie...
UsuńI to jest przykład na to, że lekcje języka polskiego wcale nie muszą być nudne, a przyswajać informacje można też w niestandardowy sposób. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
UsuńAgnieszko, życzę Ci udanego nowego roku szkolnego. Twoje podróże sprawiają, że znów wracam do szkolnych lat. Oby tych podróży i inspiracji było jak najwięcej!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńAgnieszka w blokach startowych...Owocnego roku szkolnego !! ;o)
OdpowiedzUsuńDzięki!:)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego roku szkolnego! Bawić się literaturą... jak to pięknie brzmi! Pozazdrościć uczniom :) Jak wspominam swojego ostatniego nauczyciela Polskiego, ach, jakież to były lekcje! Kochałam interpretację, świetnie się bawiłam omawiając wiersze i poezję, niestety jedyna w klasie miałam taki zapał czy miłość. Tak czy inaczej cudownie wspominam czasy szkoły i mój ulubiony przedmiot :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Żeby jeszcze uczniowie chcieli się bawić literaturą tak jak ja:)
UsuńNa nowy rok szkolny życzę miłej i owocnej zabawy literaturą z uczniami. Mam nadzieję że nie zapomnisz o dzieleniu się z nami swoimi podróżami literackim. Wierny czytelnik
OdpowiedzUsuńNie zapomnę. Nam kilka zaległych postów z wakacji i nadzieję, że przede mną kolejne podróże literackie:)
UsuńPostać Piotra Skargi to dla nas odległe czasy. Widać to też po braku komentarzy co do jego osoby. Wszyscy skupili się na początku roku szkolnego... i dobrze. Żyjemy tu i teraz. Dobrze że przypominasz historię i znaczące osoby. Wszystkiego najlepszego na nowy rok szkolny. Pozdrawiam serdecznie podróżniczka
OdpowiedzUsuńOdległe czasy, ale problemy zawarte w jego twórczości wciąż te same, niestety. Dziękuję za życzenia i pozdrawiam:)
Usuń